sobota, 27 kwietnia 2013

CZAS NA WEEKENDUNIO..

OOooo tak..już najwyższy czas leniuchować:)....

Pogoda od południa bardzo sprzyjająca...także trzeba to wykorzystać....  Pełny relax...


grillowany obiadek...

a na deser....



piątek, 26 kwietnia 2013

A LITTLE BIT OF WORK

Dzisiaj post poświęcony mojej pracy:) Po raz kolejny ktoś się nade mną zlitował i dał mi troszkę popracować...
Tak więc miałam okazję zrobić rzęski.... z takim oto efektem...







i paznokietki żelowe pokryte różową hybrydą...


no i jeszcze dorzucę french hybrydowy:))




poniedziałek, 22 kwietnia 2013

POZDROWIENIA

Witam..

Tak jak obiecywałam wrzucam wczorajszy filmik... Mam nadzieję, że ucieszy on co niektórych:))) Mała miała dużo radości przy jego tworzeniu hehe...

Miłego oglądania ;)



i jeszcze kilka fotek z wczoraj...........





Do usłyszenia:)



niedziela, 21 kwietnia 2013

NIEDZIELNY CHILL OUT :)) i Film :)))

Witamy Was:)
U nas niedziela piękna, słoneczna i wiosenna...pogoda zmienia się z dnia na dzień...  Dzisiaj można było pobiegać sobie bez kurteczki....jest naprawdę przyjemnie...

Z tej okazji wybraliśmy się z chłopakami nad wodę...troszkę po "grillować", "opalać się" i "połowić rybki" heheh.... Mniej więcej tak to wyglądało :)













A tu taka zajawka:) już jutro filmik w oryginale:)))



Miłego dnia kochani :****






sobota, 20 kwietnia 2013

CZY TO NIE SŁODKIE???:))

Dzień dobry w weekendzik :)))
Ja mimo, iż na razie nie pracuję zbyt dużo zawodowo, również cieszę się na te wolne dni... wtedy zawsze jesteśmy razem i naprawdę rodzinnie spędzamy czas...

A dzisiaj mam dla Was dwa zdjęcie, które zrobiłam dzisiaj rano:) po obudzeniu się wstałam i mój U.. wskazał na moje udo... a tam ... zobaczcie sami jakie znamię:)))



Rankiem moja księżniczka potrafi się jeszcze wgramolić do mnie do łóżka. Zawsze wtedy się wtula... i tym razem odcisnęła piętno na mojej nodze:) 
Myślę, że takie zdjęcie to fajna pamiątka....

poniedziałek, 15 kwietnia 2013

NOWE W SZAFIE...

Czas wyprzedaży nadal trwa... także i ja skusiłam się na kilka fatałaszków...

Zakupiłam po okazyjnej cenie rewelacyjne biustonosze z H&M...z resztą od zawsze wiadomo, że w tym właśnie sklepie bielizna jest naprawdę dobrej jakości...
Natomiast chciałam Wam pokazać bluzeczkę, która jest z bardzo fajnej, lekkiej bawełny i super nadrukiem... i nie ważne jest również to, że zakupiłam ją na dziele dziecięcym :)))

Disney yyyeeeeeeee...








Mam nadzieję, że podoba Wam się tak jak i mi:))
Miłego wieczorku!!!



MONDAY

Zobaczcie jak u nas dzisiaj pięknie i słonecznie było...








Po przedszkolu wybrałyśmy się na mały shoooooping :) znalazłam na wyprzedaży rewelacyjną, bawełnianą bluzeczkę.... pokaże Wam w kolejnym poście:)
Tymczasem miłego.....

niedziela, 14 kwietnia 2013

PŁYN MICELARNY - RECENZJA...

Hej...
Jak Wam minęła/mija  niedziela??

Chciałam dzisiaj podzielić się z Wami moją opinią na temat płynu micelarnego Be Beauty...

kosmetyk zakupiony oczywiście w Biedronce....


Wiem, że już dużo opinii i recenzji było na temat tego właśnie płynu jednak postanowiłam i ja opisać jego działanie i moje odczucia :)
Płyn jest przeznaczony dla cer wrażliwych...moja raczej jest mieszana i mimo wszystko kosmetyk spełnia swoje zadania rewelacyjnie....
Więc zaczynajmy:
Produkt:
-pojemność 200 ml
-cena 4,49 zł
-bardzo fajna, praktyczna butelka z koreczkiem typu "klik"
dzięki czemu dozowanie produktu jest wygodne
-przyjemny łagodny zapach idealny dla cer wrażliwych...

Obietnice producenta:
- dokładnie oczyszcza nawet wodoodporny makijaż
-działa nawilżająco oraz zmniejsza nadwrażliwość skóry
-działa przeciwpodrażnieniowo  
-tonizuje skórę
-nie pozostawia uczucia ściągnięcia...
Moja opinia:
-idealnie oczyszcza skórę z makijażu. Jestem pod wielkim wrażeniem działania płynu. w szybki i łatwy sposób usuwa zanieczyszczenia...
-jest bardzo łagodny nie pozostawia uczucia pieczenia...łagodzi skórę...
-po zastosowaniu nie ma uczucia ściągania skóry
-bardzo dobrze tonizuje skórę
-najważniejszy plus jest taki, że w widoczny sposób pielęgnuje moją skórę. stosuję płyn od dwóch tygodni rano i wieczorem i zdecydowanie skóra stała się gładsza, bardziej nawilżona, a problem z wypryskami i tego typu przygodami  prawie znikł:) 
Czy kupię kolejne opakowanie??
Zdecydowanie TAK!!! Produkt jest w śmiesznie niskiej cenie, a działanie ma niejednokrotnie lepsze niż kosmetyki o wiele, wiele droższe...
Jestem bardzo zadowolona i polecam każdemu chociaż wypróbować:))




Teraz jestem na etapie poszukiwania idealnego podkładu... Możecie polecić coś godnego uwagi???
Zależy mi na nawilżeniu i by idealnie stapiał się z cerą:)

Miłego wieczorku.....





NIEDZIELNY RELAX???


Tak to już jest, że ktoś musi pracować by inni mogli odpoczywać:))) i tak jest dzisiaj.....



ale tak na poważnie.... Po ciężkim tygodniu pracy należy się odpoczynek....

sobota, 13 kwietnia 2013

NEGLER...

Dzień dobry...

Wczoraj miałam okazję gościć u siebie przemiłą dziewczynę.... uraczyłam ją takimi o to paznokciami...swoją droga bardzo Ci dziękuję Emilio :) co miesiąc ucinasz codzienną rutynę...i mogę wrócić chociaż na te kilka godzin do tego co lubię najbardziej....


Wszystkie dziewczyny z rejonu Nord-Trøndelag zapraszam!!!

piątek, 12 kwietnia 2013

KINDERGARTEN

Próbując urozmaicać sobie czas korzystamy z otwartego przedszkola...
Nie jest łatwo mojej księżniczce się odnaleźć w tutejszej rzeczywistości...chyba jest w takim wieku, że nieśmiałość bierze górę i raczej stroni od rówieśników w obawie, że nie podoła bez języka...
Nie naciskami i nie nalegam...jak przyjdzie czas to samo pójdzie...
Bardzo nie chciałabym by miała z tego tytułu depresje lub gorsze samopoczucie... walczymy :)






Miłego dnia życzymy!

I nowy teledysk do All Around The World... 





niedziela, 7 kwietnia 2013

SOBOTNI RELAX...

W sobotę gościliśmy u siebie piękne słoneczko...Całe popołudnie minęło nam na leniuchowaniu na świeżym powietrzu...
Ubiorowo bardzo dresowo  :) jak to w domu... na luziku:)




 a dzisiaj w planie grill ze znajomkami :)))

Miłego dnia wszystkim!!!

sobota, 6 kwietnia 2013

BIBER Cz.2 i zasady na udane życie...

Jeśli chodzi o moje wrażenia z koncertu....

Arena World o2 jest fajną, dużą halą i jest w stanie pomieścić tłumy...i tak było. Co mnie zaskoczyło to połowa osób tam zgromadzonych była z Polski... Fanki z radości płakały i wpadały w histerię....
Miłość i oddanie jakim dażą swojego idola jest zaskakująca...

Sam Juster jak dla mnie jest niesamowity w samej swojej postaci... Młody chłopczyk z piękną buzią i niebywałym talentem... Bowiem nieprawdą są osądy, że został wykreowany na takiego jakim jest...  Ma niezaprzeczalny talent i piękną energię, którą zaraża wszystkich dookoła i pokazuje, że warto wierzyć w marzenia ...
Po zobaczeniu go na żywo... A jest o jakies 10 kg drobniejszy niż w tv i naprawdę młodzutki z buźki jestem jeszcze pełniejsza podziwu dla jego sukcesu.....

Kto za nim nie przepada raczej po takim koncercie nie oszaleje z zachwytu natomiast napewno doceni wiele rzeczy... A Ci co go lubią, kochają przekonają się, że nie było to bezpodstawne...

Czy bym wybrała się na kolejny koncert???
Oczywiście! Nawet na 10 jak byłoby mnie stać na bilety i przejazdy:)))

Mimo, że występuje w najbliżych dniach w Norwegii nie mogę jechać:((((


A po koncercie...koniecznie kebab turecki:))))



I jeszcze tak na koniec dla wszystkich....
Dzisiaj Ewa Chodakowska zamieściła post na fejsie... bardzo inspirujący....  Myślę, że kierując się tymi zasadami będziemy o wiele bardziej szczęśliwsi :) Życzę Wam tego!!!


Miłego dnia!!!!!!!!


piątek, 5 kwietnia 2013

JUSTIN BIEBER - BERLIN 2013 CZ 1

Witam wszystkich ;) po długiej dość przerwie...

Niestety podczas urlopu miałam problemy z dostępem do internetu i dopiero teraz mogę podzielić się wrażeniem jak było na koncercie....

Otóż wyjechałam z Luzina o godz. 9.00 chciałam być w Berlinie trochę wcześniej..., a z resztą miałam tak wszystko zaplanowane, że w razie W miałabym kilka godz w zanadrzu by np. w razie awarii auta skombinować transport...
Koncert był dla mnie ważny... Już kilka mc wcześniej zakupiłam bilet i bardzo chciałam zobaczyć całe show na żywo....
W podróży towarzyszył mi mój kochany mąż i nasz wspólny kolega...
 W sumie pierwsze takie Święta Wielkanocy..w trasie :) ale nie zapomniane....




W Berlinie byliśmy koło godziny 16stej... Pod halą zbierały się tłumy....



Całe szczęście, że byliśmy wcześniej dzięki temu miałam pierszeństwo wejścia na halę i ku mojej radości miałam miejsce pod samą sceną...



Z wrażenia niestety zrobiłam tylko jedno zdjęcie :(((((((

dla chętnych kilka filmików z tego koncertu:))