niedziela, 24 lutego 2013

W DRODZE DO NORGE

Jestem już na miejscu...

Na lotnisku byłyśmy całą godzinę wcześniej...w sumie to nawet dobrze, bo miejsca wybierałyśmy w samolocie jako jedne z pierwszych i mała mogła podziwiać świat przez małe okienko:)
Lot był spokojny, a ja mimo to przerażona....Nie lubię latać!!!






W samolocie by nie myśleć o wszystkich katastrofach lotniczych zajmowałam głowę lekturą...btw Doda dała bardzo fajny wywiad. Naprawdę przyjemnie się czyta... 


Później postaram się pokazać piękne widoki jakie mam zaszczyt podziwiać z mojego okna:))

1 komentarz:

Serdecznie dziękuję wszystkim za komentarz i odwiedzinki.:*
Obiecuję również odwiedzić Wasze blogi....