Niestety długa zima zostawiła piętno na moim ciele :((( od wakacji przybyło mi chyba z 5kg już nie wspominam o wizualnych zmianach...
Ciężko jest sprostać ideałom ale niestety moja perfekcyjność nie daje mi żyć.... muszę mieć świadomość, że chociaż robię coś by dążyć do nich...
Dlatego dzisiaj powiedziałam sobie DOŚĆ!!!!
Nie potrzebuję więcej kilogramów!!!! i chcę wrócić do siebie...gdzie czułam się dobrze.. czyli jakieś 5-7kg niżej :)
Zaczynam wyzwanie...dołączam do Ewy Chodakowskiej... na ten sezon to ona jest dla mnie inspiracją!!!
Zapotrzebowanie dietowe już jest!!!
Trzymajcie kciuki!!!
I każdego zapraszam do wyzwania....
oj, tez mam wszystkie plyty :) ale nie mam siły sie ruszyc :)
OdpowiedzUsuńThanks for the sweet comment darling!
OdpowiedzUsuńXOXO
Ylenia
trzymamy kciuki.;)
OdpowiedzUsuńJuż kilka dni cwicze z Ewą i wszystko mnie boli.
OdpowiedzUsuńMoja Kochana :* ja też zaczęłam ćwiczyć , co prawda sama swoim ulubionym systemem ale mam nadzieje że wytrwam i da to jakieś sensowne efekty :P
OdpowiedzUsuńbuziaki !
łączę się w bólu :) wczoraj gym, dziś bieganko i ewa :) jak się spotkamy, to się nie rozpoznamy :P
OdpowiedzUsuńbuziaki ;*
podziwiam za samozaparcie do ćwiczeń mi się nie chce nigdy :) pozdr i zapraszam do siebie i oczywiście obserwuje
OdpowiedzUsuńja również muszę zacząć ćwiczyć :D
OdpowiedzUsuńDziewczyny zaczęłam...ale gdzie mnie to zaprowadzi to jeszcze nie wiem hehe
OdpowiedzUsuń