Mam nadzieję, że dzisiejszy dzień był dla Was równie słoneczny jak dla mnie... dzisiaj zostałam natchniona :)))
Obiecałam sobie, że jak tylko się przeprowadzę spróbuję upiec chleb...Tak! Prawdziwy, swojski, domowy chleb...
Nie było tak ciężko jak myślałam, a chlebek no cóż...wyszedł przepyszny...
Sami zobaczcie..
Prawda, że wygląda pysznie:))
No i na koniec, już tak tradycyjnie moja piękność....
Miłego wieczorku kochani ;)))
Oooo mniam cóż za smakowity chlebek! Muszę wreszcie znaleźć chwilę i upiec taki :) Domowy zawsze najlepszy.
OdpowiedzUsuńBeatko !!!!! szacun !!!! chlebek wygląda przepysznie i pewnie taki jest !!!! rewelacja kobieto rewelacja !!!! to rownież jest artyzm pięknie
OdpowiedzUsuńNess najpiękniejsza na świeci ,cudo nasze kochane !!!!!!
OdpowiedzUsuńChlebek wygląda naprawdę smacznie :) Mi się ostatnio zakwas popsuł i teraz muszę wyhodować nowy i też sobie takie cudo upiekę.Dołączam do grona obserwatorów (jako Havirka) i zapraszam do mnie w wolnej chwili na nowego posta.
OdpowiedzUsuńmmm...znów nabrałam chęci aby jeść lecz jest zbyt późno. Też muszę spróbować zrobić :)
OdpowiedzUsuń