wtorek, 31 stycznia 2012

Ulubione...:)

Miłego południa wszystkim :)
Od rana słonko pięknie świeci, a za oknem srogi mróz:) (u mnie od rana -16, aktualnie -8)
Korzystając z tej znakomitej aury wybrałam się na łyżwy, a że mam ku temu warunki cała wyprawa trwała 1h :D
Tak lodowisko mam pod domkiem, także zamiast katować się w siłowni korzystam z darów natury i uskuteczniam zimowe sporty ( rekreacyjnie)
Obowiązkowo krem chroniący przed mrozem...dla mnie idealny jest ten...

Każda mama wie, że jest idealny podczas karmienia jak i do pielęgnacji delikatnej skóry dziecka. Stosowany jest również podczas procesu gojenia się naskórka po pigmentacji permanentnej czy przy samych tatuażach. Dla mnie i mojej małej księżniczki idealny na mróz!

Podczas mrozu cierpi również skóra naszych rąk i dlatego ja pielęgnuję  je rewelacyjnym kremem:
A do paznokci i skórek oliwkę, której zapach jest niezapomniany:) Ananasowy...

Z taką pielęgnacją śmiało ruszamy na powietrze i mróz nam nie straszny :)  



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Serdecznie dziękuję wszystkim za komentarz i odwiedzinki.:*
Obiecuję również odwiedzić Wasze blogi....