Dzisiaj był typowo jesienny dzień. Było szaro, ponuro i padał śnieg z deszczem...
(Na słowo śnieg moja księżniczka reaguje wielką euforią, już nie może doczekać się zimy)
Mimo wszystko humor mi dopisywał. W tym roku nie daję się żadnym przesileniom....
Z zasady życie jest piękne i staram się Je doceniać tym samym dziękuję za każdy nowy dzień. :)
A w dniu jutrzejszym mam nadzieję na bardziej precyzyjną fotorelację na blogu. Otóż wybieramy sie na wycieczkę. GDYNIA-WARSZAWA-KRAKÓW !!!
Tak się cieszę.. Odwiedzimy rodzinkę, przedstawimy najstarszej(100 letniej) babci jej najmłodszą wnusię i zwiedzimy po drodze kilka wspaniałych miast.
A Teraz pakowanie, szykowanie i układanie się do snu...
Do zobaczenia jutro moi kochani czytelnicy:*
noi ruszyliscie super !!!!
OdpowiedzUsuń