piątek, 7 grudnia 2012

COME BACK....,

W końcu jestem...
W dobie internetu ciężko wytrzymać kilka dni bez laptopa w ręku...Już nie mogłam się doczekać wieczornej herbatki i przeglądania waszych stron.

Czas również na aktualizację...więc ...zaczynamy!!!

Wyjeżdżaliśmy w jesiennej aurze, a przywitała nas zimowa:)





Spotkanie z pra pra babcią:) 99 lat, a cieszy się zdrówkiem i pogodą ducha. Rewelacyjna kobieta...

A potem skoczyliśmy zwiedzać magiczny Kraków!





Miłego wieczoru!!!!


4 komentarze:

  1. Witam, przede wszystkim dziękuję za komentarz i dodać Cię do mojego bloga, co zauważyłem na swoim blogu i co post jest interesujący z pogodę do zdjęć z rodziną i swoim zawodzie ciekawe moda i estetyczne względy kosmetyki, i mam nadzieję, że przekłada się dobrze skomentowany pozdrowienia z Meksyku i święta szczęśliwe ....

    OdpowiedzUsuń
  2. This post is really sweet, so many nice memories here!!
    XOXO
    Ylenia

    OdpowiedzUsuń
  3. "Vanessita"?!od razu skojarzyło mi się to z moim imieniem:))
    Słodka dziewczynka i naprawdę pozytywne zdjęcia aż się chce oglądać!:))pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  4. Piekne zdjecia super !!!! się macie bardzo sie ciesze !!!

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję wszystkim za komentarz i odwiedzinki.:*
Obiecuję również odwiedzić Wasze blogi....