Długo, długo mnie nie było. Po przymusowym, chorobowym urlopie miałam sporo pracy:)
Do tego wszystkiego po drodze miałam okazję uczestniczyć w imprezie....WIECZÓR PANIEŃSKI MOJEJ BRATOWEJ :)
a następstwem tego było piękne wesele. Czas upłynął mi niesamowicie szybko, wesele było piękne, cudowne!!!
Jak jakieś sensowne fotki z moim udziałem się znajdą nie omieszkam ich zamieścić....
A tu kilka nowości z salonu
i kilka foci z panieńskiego:)
Miłego dnia wszystkim!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Serdecznie dziękuję wszystkim za komentarz i odwiedzinki.:*
Obiecuję również odwiedzić Wasze blogi....