Pamiętam jak byłam małą dziewczynką i rodzice zabierali mnie wraz z rodzeństwem na wyprawy do zoo...Lata 80-te były bogate właśnie w takie rodzinne wyprawy i spacery...mimo "biedy" jaka wtedy panowała uważam, że ludzie poświęcali sobie więcej czasu...pomimo pracy i obowiązków domowych zawsze znalazło się czas na spacer czy dłuższą wycieczkę...
Także i ja staram się od czasu do czasu zabrać małą księżniczkę na taką rodzinną wyprawę...
Tym razem w towarzystwie siostry i jej synka...Było bardzo fajnie, a pogoda dopisała idealnie...
Bilety nie są wyjątkowo drogie...do tego dzieci do lat 4 mają wejście gratis...
Jest i sklepik z pamiątkami:)))
Na taką wyprawę warto ubrać się wygodnie...jest dużooo chodzenia:)
Życzę Wam wszystkim miłego dnia i zmykam się opalać...od tygodnia mamy przepiękne lato!!!
Śmieszne te zwierzaki.
OdpowiedzUsuńbardzooo lubie do zoo chodzisz
OdpowiedzUsuńzawsze jak do pl jezdzimy w wakacje to do chorzowskiego jedziemy
x x x
bardzo fajnie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie
Też w tym roku byłam w Zoo Oliwskim :) Dużo chodzenia ale i dużo miło spędzonego czasu :)
OdpowiedzUsuńświetnie, ja już stara jestem, a też byłam w tym roku w zoo i po prostu rewelacyjnie się bawiłam! :)
OdpowiedzUsuńSpokojnie ja też wiekowa...na szczęście dzięki dzieciaczkom można wrócić do młodzieńczych lat:)
Usuń