Dzisiaj kolejny poniedziałek z serii "Day Off" :)) Czyli "dzień wolny od pracy"... To tak pięknie brzmi ale w rzeczywistości miałam wiele do załatwiania...
Najbardziej załamana jestem załatwianiem spraw biurowych, a już wogóle bankowych.....na wszystko trzeba czasu, z jednego okienka do drugiego itd...
Zmęczona i wykończona nerwowo przez niekończącą się biurokrację musiałam się odstresować:)) i tym oto sposobem zostałam posiadaczką pięknych bucików:)))
Tak, tak zakupy działają kojąco na wszelkie depresje i nerwy....
Fotki bucików postaram się wrzucić jutro.
Dzisiejszy dzień był wyjątkowo piękny. Błękitne niebo,dużo słońca....aż chce się wrócić wspomnieniami do wakacji:)))
Natomiast wracając jak zwykle, ciemno, zimno i bardzo mgliście...
Piękna z Ciebie dziewczyna! Ciekawa jestem zawartości pudełka;)
OdpowiedzUsuńno własnie cały dzien w pracy !!!!!
OdpowiedzUsuńponidziałki zostawiam dla siebie !!! nie załatwiam ważnych spraw w poniedziałek no chyba ze mus !!!!
OdpowiedzUsuńSlicznaaaa!
OdpowiedzUsuńsliczna jestes :) oddaj wlosy :)
OdpowiedzUsuń