środa, 15 sierpnia 2012

NAILS - LUZINO

Długo, długo mnie nie było. Po przymusowym, chorobowym urlopie miałam sporo pracy:) 

Do tego wszystkiego po drodze miałam okazję uczestniczyć w imprezie....WIECZÓR PANIEŃSKI MOJEJ BRATOWEJ :) 
a następstwem tego było piękne wesele. Czas upłynął mi niesamowicie szybko, wesele było piękne, cudowne!!! 

Jak jakieś sensowne fotki z moim udziałem się znajdą nie omieszkam ich zamieścić....

A tu kilka nowości z salonu





 i kilka foci z panieńskiego:)





Miłego dnia wszystkim!!! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Serdecznie dziękuję wszystkim za komentarz i odwiedzinki.:*
Obiecuję również odwiedzić Wasze blogi....